Pamiętacie Manal al-Szarif, Saudyjkę, która stawiła czoło zakazowi prowadzenia samochodów przez kobiety - i po przejażdżce, którą umieściła na YouTubie, została kilka tygodni temu aresztowana przez saudyjską policję? Na Facebooku rozpętała się batalia między popierającymi ją, głównie kobietami, a tymi saudyjskimi mężczyznami, którzy są zdecydowanie przeciw. To zresztą mało powiedziane. Strona pod nazwą Kampania Ikal - szybko zdobyła 6 tys. sympatyków - wzywała do bicia kobiet, które odpowiedzą na apel Manal as-Szarif i 17 czerwca demonstracyjnie wyjadą na ulice miast. Ikal to sznur, którym Arabowie podtrzymują tradycyjne chusty - kufije. Sznurem tym saudyjscy obrońcy status quo chcą okładać bluźniercze emancypantki.Żaden przepis islamskiej religii nie zakazuje prowadzenia samochodów przez kobiety. Robią to one z powodzeniem w innych krajach islamskich i arabskich, ale w tym konserwatywnym pustynnym królestwie wszystkie zakazy są trochę "bardziej". Rygorystycznie przestrzega się separacji płci, po ulicach grasuje policja obyczajowa, która np. wpada do galerii handlowych i niczym wytrawny pasterz rozdziela stado: mężczyźni tam, kobiety tu, tylko rodziny mogą być razem.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,9724876,Prawda_i_falsz_na_Facebooku.html#ixzz1OKPALKKm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
komentarze