Niesamowty był ten deszcz 30-go listopada w Arabii. Na ulicach totalny paraliż komunikacyjny, wszystkie samochody jeździły połowę wolniej, migając światłami awaryjnymi. Mnóstwo stłuczek i wypadków. Nieprzejezdne całe ulice, które zamieniły się w rzeki... Szok. A następnego dnia rano piękne słońce i tylko nieliczne kałuże przypominały o kataklizmie z dnia poptzedniego :) Pozdrawiam gorąco.
Niesamowty był ten deszcz 30-go listopada w Arabii. Na ulicach totalny paraliż komunikacyjny, wszystkie samochody jeździły połowę wolniej, migając światłami awaryjnymi. Mnóstwo stłuczek i wypadków. Nieprzejezdne całe ulice, które zamieniły się w rzeki... Szok.
OdpowiedzUsuńA następnego dnia rano piękne słońce i tylko nieliczne kałuże przypominały o kataklizmie z dnia poptzedniego :)
Pozdrawiam gorąco.